1 ważny powód aby rozważyć dodanie serwisu do Google News
Tekst powstał na totalnym spontanie. Wczoraj przez dłuższą chwilę nie działał Facebook a dzisiaj pojawił wpis w branży SEO związany z Google News. Mój wpis pięknie go uzupełni, bo przedstawi jeden, konkretny powód by poważnie rozważyć opcję dodania swojego serwisu do tej usługi Google.
Większość z Was pewnie zauważyła, że FB nie działa. Dzięki temu dowiedzieli się co to są książki, że są inni ludzie w mieszkaniu. A nawet poznali bliżej swoją rodzinę. Ten moment idealnie wykorzystała ekipa ze Spidersweb i popełnili o tym wpis. A że zostali pozytywnie zweryfikowani w Google News, to szybko znaleźli sie na pierwszym miejscu na frazę „facebook nie działa” (dzisiaj są na pierwszym miejscu w organicu). I się zaczęło. Przemek Pająk pochwalił się zdjęciem statystyk na żywo swojego serwisu.
Dzisiaj Artur z Silesia SEM napisał bardzo fajny artykuł o tym jak można dodać swój serwis do tej usługi. Lekko nie jest, trzeba dużo warunków spełnić. Wiem, bo sam próbowałem z jednym z moich serwisów, ale wtedy nie miałem jeszcze takiej wiedzy. Ostatecznie mój wniosek został odrzucony. Myślę, że teraz nie byłoby problemów. W szczegóły nie będę wchodził, bo Artur wszystko podał na tacy.
Te dwa, zupełnie przypadkowe, wpisy i sytuacje zaowocowały tym wpisem. Jaki jest zatem ten jeden powód? Proszę bardzo, o to on.
Powyższy obrazek przedstawia ruch live na poziomie 5100 użytkowników. Kolejny tweet Przemka to screen z liczbą 6201 :). Warto? Warto. Tylko trzeba mieć rękę na pulsie. Ciekawe jest to, że jego konkurecja, Antyweb i inne redakcje tech w Polsce, przespała ten krótki okres. A tak, SW zgarnął wszystko. Jest ruch, są viewsy i jest reklama więc hajs się zgadza.
Komentarze 10
Też byłem w newsach, ale usunęli stronkę bez podania przyczyny. Spełniałem warunki, ale coś im nie pasowało.
6 k uu to bardzo mały ruch. Kasa się zgadza piszesz...hmmm moze 20 zl z tego mieli w adsensie.
Przy smierci Jacksona mialem 20 k uu przez kilka dni.
Też zauważyliśmy potencjał newsów. Dlatego niedawno wyposażyliśmy monitor pozycji http://asps.pl o funkcję monitorowania newsów.
Czy każdy blog może być w newsroomie Google?
Ciekawe ile dzieci się urodziło tylko i wyłącznie dla tego, że facebook nie działał ;) Tak na poważnie to kto pierwszy ten lepszy idealnie się tutaj sprawdza.
Ciekawy jestem tego Waszego systemu do monitoringu fraz :)
Chyba wypróbuję.
No cóż skoro ktoś żyje z tego typu informacji to nic dziwnego, że musi trzymać rękę na pulsie. Szkoda tylko, że od dawna skupiają się tylko na statystykach. A co do Google News to fajnie by było tam się znaleźć, ale ich polityka akceptowania lub odmawiania jest dla mnie troszkę dziwna. No ale cóż widocznie większy może więcej i nie musi się tłumaczyć...
Dla mnie zaskakujące jest, że ludzie w ogóle wyszukują frazy typu "facebook nie działa"...
Mój blog nie spełnia wymagań dodania do Google News, a szkoda, bo skoro potencjał jest duży, do warto byłoby wykorzystać ;)
Kurde, to Google News to dobre jest. Szkoda, że taka mocna selekcja jest. Z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć, że Google chce dać możliwość „rozwoju” tylko wybranym i tym co na to zasługują.
Bronek, Google News to fajne narzędzie, selekcja jest, ale mam klienta który publikuje na GN artykuły i nawet to ruch przynosi :-)